Pole tekstowe:

Żywienie Koni                  strona 1/3

Pole tekstowe: Kilka słów na temat specyfiki żywienia koni rasy fryzyjskiej

Najważniejsze jest włókno! W przypadku fryzów jest to bardzo istotne, są to konie dobrze wykorzystujące paszę i dość łatwo zatuczające się, włókno zapewnia im optymalną pracę układu pokarmowego i zapobiega niekontrolowanemu wzrostowi masy ciała. Toteż podstawą jest siano (może być podawane do woli) oraz pastwisko. Dobrym źródłem włókna będą też wysłodki buraczane, są jednak dość energetyczne i mogą działać tucząco. Fryzy nie potrzebują paszy wysokobiałkowej (poza sztukami intensywnie użytkowanymi oraz klaczami wysoko źrebnymi/ karmiącymi oraz źrebiętami), wystarczająca jest pasza o zawartości 10% białka. Należy unikać pasz obciążających zanadto układ pokarmowy. Nie zaleca się też stosowania pasz sprzyjających zatuczeniu (np. kukurydza, jak też gnieciony owies).
Większość hodowców holenderskich podaje gotowe mieszanki treściwe w postaci granulatów. Zazwyczaj konie fryzyjskie dobrze tolerują skarmianie owsem- jednak należy pamiętać wówczas o uzupełnianiu niedoborów witamin i związków mineralnych. W przypadku niektórych osobników karmionych owsem można zaobserwować nadmiar energii, jeśli jednak nie odbija się to negatywnie na zachowaniu konia podczas użytkowania nie należy się przejmować tym faktem (owies jest paszą dość energetyczną, wpływa pobudzająco- w przeciwieństwie do niektórych mieszanek, o obniżonej energetyczności).
W przypadku koni fryzyjskich należy także być ostrożnym przy skarmianiu pasz o dużej zawartości cukru (pasze melasowane, marchew, buraki cukrowe itd.)
W utrzymaniu doskonałego wyglądu sierści pomocne jest stosowanie dodatku siemienia lnianego, nasion słonecznika (bądź samych łusek) - zawierają dużo tłuszczy, witaminy E, biotyny i cynku wpływających na piękny wygląd sierści. Także miedź odgrywa rolę w wyglądzie owłosienia- często osobniki z tendencją do płowienia na kolor czerwono-pomarańczowy wykazują niedobory tego mikroelementu (szczególnie w czasie kiedy takie płowienie nie powinno wystąpić). W temacie związków mineralnych należy jeszcze pamiętać o prawidłowym stosunku wapnia i potasu (powinien być 1:1), jako że skarmianie ziaren, otrąb (oraz wspomnianego ziarna słonecznika) dostarcza więcej potasu- wówczas organizm musi wykorzystać własne zapasy wapnia osłabiając między innymi układ kostny aby zrównoważyć stosunek tych dwóch pierwiastków. W zbilansowaniu nadmiaru potasu pomocne są wysłodki buraczane, zielonki, oleje roślinne.

W żywieniu koni obowiązują pewne zasady ze względu na anatomiczne i fizjologiczne uwarunkowania układu pokarmowego koni. Są to zwierzęta roślinożerne, dla których włókno jest głównym składnikiem pokarmowym stąd też przeważającą rolę w ich żywieniu stanowią pasze objętościowe. Odcinkiem przewodu pokarmowego przystosowanym do trawienia włókna (w które obfituje pasza objętościowa) w głównej mierze jest jelito ślepe i okrężnica. Włókno roślinne należy grupy węglowodanów strukturalnych, składa się m.in. z celulozy, hemicelulozy i ligniny. Celuloza rozkładana w dalszych odcinkach przewodu pokarmowego i dostarcza wolno uwalnianej energii. Lignina w większych ilościach występuje w roślinach starszych, mają one mniejszą wartość pokarmową bo nie jest trawiona. Włókno jest niezwykle istotnym składnikiem- utrzymuje poprawną aktywność jelit, dostarcza niezbędnych substancji, stanowi rezerwuar energii i elektrolitów, uwalnianych w razie potrzeby a szczególnie podczas większego wysiłku.

Za zdrowotność konia odpowiadają poprawne proporcje paszy objętościowej do treściwej oraz sposób skarmiania. Ze względu na niewielki żołądek konie powinny otrzymywać raczej mniejsze porcje paszy ale częściej niż jedynie dwa obfite posiłki w ciągu dnia, ponadto ma to wpływ na zachowanie koni, które pozbawione naturalnej możliwości częstego pobierania paszy mogą nabywać narowów. Im większy stosunek paszy objętościowej do treściwej tym lepiej funkcjonujący przewód pokarmowy, zbyt duża ilość ziarna wpływa na nadmierną ilość sfermentowanej treści pokarmowej i przeciążanie przewodu pokarmowego (jelita grubego), ponadto następuje zmiana flory jelitowej na niekorzystną i zagrożenie częstymi kolkami, ochwatem, wrzodami.

Za maksymalną ilość paszy treściwej na odpas uważa się ilość do 0,4% masy ciała (czyli dla konia o masie 600 kg byłoby to 2,4 kg). Jeśli konie mają wysokie zapotrzebowanie najlepiej stosować skoncentrowane pasze treściwe o wyższej wartości pokarmowej ale za to w mniejszej ilości, a dawkę uzupełniać odpowiednią ilością paszy objętościowej. Idealnie byłoby aby dawka zawierała 75-80% paszy objętościowej a 20-25% treściwej. Należy pamiętać, że dużą rolę w żywieniu koni stanowi pastwisko dostarczając wysokiej jakości białka oraz cukry. 
Wpływ na trawienie ma również trening fizyczny, odpowiednio dopasowany do możliwości konia lekki lub średnio ciężki wpływa bardzo korzystnie pobudzając pracę jelit oraz zwiększając wykorzystanie włókna nawet o 20%. Natomiast zbyt forsowna praca, szczególnie na niedługo przed karmieniem wpływa na obniżenie strawności paszy, gdyż krew z obszaru jelit przemieszcza się do masy mięśniowej w większej ilości; następuje także zmniejszenie ruchliwości jelit.           
Zaburzenia funkcjonowania przewodu pokarmowego może powodować także złej jakości pasza (zanieczyszczona, nadpsuta, zakurzona itp.) oraz gwałtowne zmiany w karmieniu.

Trawienie
Pokarm z żołądka przesuwany jest bardzo szybko, owies już w 10 min po podaniu zaczyna opuszczać żołądek, a całkowicie po 4-4.5 godzinach. Przeciętne trawienie pokarmów w żołądku trwa 6-12 godzin, po 24 godzinach wiele pasz zostaje strawionych i wydalonych w postaci kału. Treść pokarmowa przebywa w jelicie grubym do 72 godzin. Najdłużej w układzie pokarmowym zalega błonnik- do 2 dni.

Pasze stosowane w żywieniu koni
Pasze objętościowe - w stanie suchym zawierają średnio 18% surowego włókna i wykazują niską koncentrację składników odżywczych (białek, węglowodanów i tłuszczów). W zależności zawartości wody, wyróżniamy pasze objętościowe suche (siano, słoma, plewy) i pasze objętościowe soczyste (zielonki, okopowe).

Pasze objętościowe suche:

Siano
To podstawowa z pasz, koń powinien mieć zawsze do niej dostęp. Siano powinno być suche i aromatyczne, w żadnym wypadku nie nadaje się do skarmiania siano zatęchłe, spleśniałe lub też zaparzone. Przed karmieniem siano musi przejść okres "wypocenia", w tym czasie stopniowo oddaje wodę i co ważne traci niektóre szkodliwe substancje. Okres ten wynosi przynajmniej 6-8 tygodni od zbioru.
łąkowe - składa się przeważnie z traw, z domieszką ziół oraz roślin motylkowych . Ma znaczenie jako źródło białka, soli mineralnych i witamin. Siano to może całkowicie zaspokoić potrzeby pokarmowe konia nie pracującego lub też pracującego bardzo lekko.
z roślin motylkowych - zazwyczaj jest ono bogatsze w białko i składniki mineralne niż siano łąkowe ale siano z nich wykonane może mieć właściwości zatwardzające i wzdymające.
z roślin uprawnych - zboża na siano kosi się w czasie, gdy kłosy i łodygi maja jeszcze zielona barwę. Takie siano jest najsmaczniejsze i cechuje je największa wartość pokarmowa. Najmocniej cenione ze względu na smakowitość i właściwości odżywcze jest siano z owsa.

Słoma
Pasza o dość niskiej wartości odżywczej. Wywołuje ona jednak uczucie sytości u koni a także zapewnia odpowiednie warunki do prawidłowego przebiegu procesów fermentacyjnych w przewodzie pokarmowym. Słoma mimo, że charakteryzuje się małą wartością odżywczą, korzystnie wpływa na perystaltykę jelit oraz stanowi balast. Słomy powinno zadawać się więcej w sezonie pastwiskowym dla dostarczenia niezbędnej ilości włókna przy skarmianiu większej ilości zielonek. Zadawanie słomy w formie sieczki w mieszaninie z ziarnem pobudza konia do lepszego żucia i zwiększa wydzielanie śliny, jednak złej jakości, zbyt drobna sieczka może być powodem występowania kolek.

Plewy
Odpadki otrzymywane podczas młócenia i czyszczenia dojrzałych zbóż. Podobnie jak słomę cechuje je niska wartość odżywcza, lecz spełniają też ważna rolę w procesach trawienia.

Pasze objętościowe soczyste:

Pastwisko
Spełnia najważniejszą rolę w żywieniu koni, szczególnie hodowlanych. Dostarcza dobrej jakości białka i cukrów, wpływa korzystnie na wychów koni dostarczając im ruchu, swobodnego dostępu do paszy oraz promieni słonecznych niezbędnych do wytwarzania niektórych witamin. Oprócz dostępności i wielkości pastwiska bardzo istotna jest też jego jakość. Zależy ona głównie od gleby i jej zasobności, stosunków wilgotnościowych, nawożenia i składu botanicznego. Tylko dwa ostatnie czynniki podlegają ingerencji człowieka, są zarazem bardzo istotne. Nawet jeśli gospodarujemy na terenie o mniej korzystnych warunkach można zadbać o odpowiednią kulturę pastwiska i zmodyfikować nieco skład botaniczny. Najbardziej odpowiednia struktura składu botanicznego dla koni to ok. 20% udziału traw wysokich (np. kostrzewa łąkowa, stokłosa bezostna, życica trwała), 60% traw niskich (np. wiechlina łąkowa, mietlica biaława), 15% roślin motylkowatych (np. koniczyna biała i czerwona, komonica różkowa, przelot pospolity), 5% ziół (np. mniszek pospolity, babka lancetowata, marchew zwyczajna). Należy mieć też na uwadze, które gatunki są lepiej wyjadane i mają korzystniejsze właściwości.

Zielonki
Cenna pasza, nie może jednak całkowicie zaspokoić potrzeb żywieniowych koni. Zielonki zawierają duże ilości łatwo przyswajalnego białka, składników mineralnych i witamin. Na zielonki przeznacza się rośliny motylkowe (seradela, peluszka, bobik, łubin pastewny) oraz trawy zbóż (owsa, jęczmienia, pszenicy, żyta).

Sianokiszonka
Jest bardzo popularną paszą na zachodzie. Ma swoich zwolenników ze względu na nieco wyższą koncentrację białka, energii i beta karotenu, mniejsze straty w procesie produkcji w porównaniu do siana (jeśli przeprowadzony jest poprawnie) ze względu na uniezależnienie od warunków pogodowych oraz brak zakurzenia bardzo ważny w dobie rosnącej ilości końskich alergików. Z powodzeniem stosowana jest w wielu angielskich stajniach wyścigowych, gdzie istotne jest aby konie otrzymały jak najbardziej skoncentrowaną dawkę energii nie wypełniając nadmiernie przewodu pokarmowego (co obniża osiągi) przy zachowaniu właściwej ilości włókna. Ma też oczywiście wady, do których możemy zaliczyć głównie możliwość zatrucia jadem kiełbasianym, konieczność szybkiego skarmienia po otwarciu balotu, ryzyko zagrzewania się, nieco większe straty przy skarmianiu oraz częstsze występowanie biegunek.

Rośliny okopowe
Nie są szczególnie niezbędne w żywieniu koni, choć mogą być dobrze wykorzystywane. W razie braku zielonki gdy występują pewne niedobory dietetyczne, można je uzupełniać roślinami okopowymi. Charakteryzują się one znaczną zawartością skrobi (ziemniaki) i cukrów rozpuszczalnych w wodzie (buraki, marchew) oraz witaminy A (marchew) i B1 (ziemniaki), jak również nieznaczną ilością białka i wapnia.

Marchew
Mimo, iż jej wartość pokarmowa jest niewielka to stanowi bardzo cenną paszę dla koni, gdyż zawiera prowitaminę A oraz witaminę C. Oprócz tego działa dietetycznie, pobudzająco na apetyt a ze względu na łatwo przyswajalne cukry przyczynia się do lepszego poprawienia stanu odżywienia koni. Przedawkowanie marchwi objawia się osłabieniem zwierząt, może powodować kolki a nawet porażenie zadu.

Buraki
Są wartościowe pod względem odżywczym ze względu na wysoką zawartość cukrów (do ponad 70% suchej masy), które łatwo się przyswajają i są szybko wykorzystywane. Większa ich zawartość znajduje się w burakach cukrowych, mniejsza zaś w pastewnych (półcukrowych). Konie karmione burakami nie powinny pozostawać bez pracy gdyż grozi im mięśniochwat, nadmiar buraków może skutkować także rozwolnieniem. Niewielka ich ilość ma pozytywne działanie dietetyczne, ale ze względu na niedostatek białka i związków mineralnych nie są przydatne zwłaszcza dla sztuk hodowlanych.

Owoce
Stanowią raczej dodatek bądź smakołyk, są chętnie zjadane przez konie. Należy pamiętać, iż nie powinno się ich skarmiać z paszą treściwą.

Jabłka
Zawierają około 85% wody, a sucha masa składa się z cukrów i pektyn, składników mineralnych posiadają niewiele, a zawartość witamin nie jest wyższa niż w korzeniach i bulwach roślin okopowych.

Banany
Polecane dla osobników nerwowych jako, że są bogate w magnez. Nie podawać więcej niż 1 sztuki dziennie.

Ziarna zbóż
Stanowią istotny element dawki pokarmowej konia, dostarczają energii w postaci łatwo strawnych węglowodanów (głównie skrobi), białka o średniej wartości biologicznej i niewielkiej ilości tłuszczu.

Owies
Białko owsa jest niepełnowartościowe i powinno być uzupełniane białkiem innych pasz (zielonki, siano, ziarno motylkowych). Obok skrobi zawiera także tłuszcz (3-7%) oraz substancje śluzowe o właściwościach dietetycznych. Stosunek tłuszczu do białka jest w nim bardzo korzystny dla konia. Ziarno owsa jest też bogate w wolne kwasy tłuszczowe, które wpływają na prace mięśni i obniżenie ciśnienia krwi. Pod łuską owsa występują substancje dające mu przyjemny aromat podnoszący apetyt oraz działają pobudzająco na zakończenia nerwów motorycznych. Substancje te łatwo ulegają utlenieniu i znikają w owsie gniecionym lub śrutowanym. Duże ilości włókna w owsie ok. 12%, przeciwdziałają pęcznieniu ziarna w żołądku.
Podawanie owsa: stosowanie owsa gniecionego lub śrutowanego racjonalne jest jedynie w przypadku koni starych, o nieprawidłowym lub też zepsutym uzębieniu, jak również koni młodych będących w okresie wymiany zębów mlecznych na stałe kiedy rozcieranie nie jest należyte a przez to wykorzystanie paszy. Generalnie owies powinien być skarmiany w całości, bo wówczas konie o dobrych zębach, nie jedzące zbyt łapczywie, dobrze go przeżuwają i ośliniają. Mitem jest wpływ ww. zabiegów na owsie na znaczne zwiększenie przyswajalności- pełne ziarno trawione jest w około 65%, gniecione w 68% a zmielone na mąkę w 72%. Nie ma więc znacznej różnicy w przyswajalności preparowanego owsa, natomiast jest wiele negatywnych aspektów do których zaliczamy nadmierne wydelikacenie przewodu pokarmowego, łapczywe zjadanie co może powodować zadławienie, niekorzystny wpływ na późniejsze trawienie poprzez mniejsze naślinienie i rozdrobnienie, działanie tuczące, przyspieszenie utleniania tłuszczy (a witamina B i E jest niszczona), niższa energetyczność przy dłuższym przechowywaniu ale i zmiana sposobu wykorzystania energii pochodzącej z węglowodanów (są szybciej trawione więc i energia uwalniana jest w większej dawce na raz zamiast być rozłożoną w czasie). Kolejnym minusem podawania owsa gniecionego jest ogromna ilość pyłu, która może dodatkowo podrażniać drogi oddechowe koni cierpiących na astmę lub COPD.
Moczenie owsa przez od 12 do 24 godzin przed jego podaniem może okazać się najlepszym rozwiązaniem. Przez ten czas łuska staje się miękka i tym samym łatwa do strawienia oraz aktywacji ulegają enzymy w jadrze ziarna (co wpływa znacząco na proces trawienia). Łuska owsa zawiera znaczące ilości witaminy E, która jest niezbędna do budowy mięśni konia i poprawnego działania systemu immunologicznego. Kolejną zaletą moczenia owsa jest jego czystość. Mocząc, wypłukujemy pył oraz nawóz zalegający na owsie. Warto też pamiętać, że w momencie, gdy podajemy namoczony owies podajemy też wodę, której nigdy za wiele w organizmie konia, szczególnie tego pracującego. Negatywnym skutkiem moczenia jest fakt, iż koń nie ma potrzeby wydzielania śliny, dlatego połyka go wcześniej, a więc i proces trawienia węglowodanów nie rozpocznie się w jamie ustnej. Owies parzony jest dużo lepiej przyswajalny jeśli chodzi o węglowodany , a więc dodaje więcej energii (polecany dla koni wyczynowych), jednak jest zbyt łatwo przyswajalny, co wydelikaca przewód pokarmowy, a to nie jest wskazane.
Jęczmień
Najczęściej stosowane ziarno zboża w żywieniu koni na Środkowym Wschodzie. Tamtejsze odmiany mają jednak cieńszą łuskę niż te uprawiane w Europie i dlatego jest on bardziej bezpieczną paszą. Ziarno jęczmienia najlepiej zadawać koniom gniecione lub grubo śrutowane czy też parowane. Wartość odżywcza jęczmienia jest ok. 10% wyższa od wartości owsa. Zwiększone dawki tego ziarna na ogół lepiej znoszą konie zimnokrwiste niż szlachetne. Jęczmień jest szczególnie przydatny aby poprawić stan odżywienia koni wychudzonych. Podobnie jak ziarno innych zbóż, ziarno jęczmienia nie zawiera dużo soli mineralnych i witamin, a jego białko jest niepełnowartościowe i dlatego też uzupełnia się je innymi paszami. Zawiera więcej energii niż owies ale mniej niż kukurydza.